Dorośli się spierają, dzieci idą po świadectwo. Kolejny rok szkolny za nami
Dziś kończy się rok szkolny. - Był ciężki, ale udany - twierdzi kurator oświaty. - Przyniósł nam trudny do opanowania chaos - twierdzą natomiast związkowcy.
- Od 1 września 2017 wszystkie szkoły w regionie były przygotowane na wprowadzenie reformy - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty. - Duża w tym zasługa samorządów, które dostosowały na czas sieć szkół.
Jak twierdzi Marek Gralik, sytuacja nauczycieli w roku szkolnym 2017/2018 poprawiła się. - Otrzymali oni od 1 kwietnia podwyżki w wysokości 5,35 proc. i gwarancję wzrostu wynagrodzeń na tym poziomie w dwóch kolejnych latach - mówi. - Wprowadzono stabilne pensum dla nauczycieli logopedów czy psychologów w szkołach, które wynosi obecnie 20 godzin tygodniowo. Nadal działa bank ofert pracy nauczycieli, który uruchomiliśmy. Mamy w nim obecnie 197 propozycji. Wypowiedzenia otrzymały 223 osoby, w tym 167 odeszło na emeryturę. Zwolnienia nie były spowodowane reformą, ale niżem demograficznym. Podobnie będzie w tym roku szkolnym.
O negatywnych skutkach reformy - w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.