Dopalacze z przeciwbólowych plastrów. "Gumiś" i "FU-F" są groźniejsze od heroiny
Dostępne na czarnym rynku dopalacze, a raczej, jak mówią eksperci nowe narkotyki kryją się pod niewinnymi nazwami „Gumiś” czy „FU-F”. Są śmiertelnie groźne. Sto razy silniejsze od morfiny i groźniejsze od heroiny.
Trujące specyfiki wywołują zaburzenia świadomości, uczucie senność. Zażywający ma wąskie „szpilkowate” źrenice, bradykardię, co oznacza, że jego serce zaczyna wolniej bić, spada ciśnienie tętnicze, ma groźne dla życia zaburzenia oddechowe, co może doprowadzić nawet do śmierci.
Nowe narkotyki
Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Jan Bondar informuje, że w Polsce wzrasta liczba przypadków zatruć i śmierci z powodu zażycia opioidów w dopalaczach.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
- jak sytuacja z dopalaczami wygląda na Podkarpaciu
- dlaczego dopalacze są groźniejsze nawet od klasycznych narkotyków
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.