Doniosła na policję, że w sklepie nie nosi się maseczek, skończyła na wytrzeźwiałce. Wioząca ją policjantka rozbiła 3 auta

Czytaj dalej
Fot. Internauta
Izabela Krzewska

Doniosła na policję, że w sklepie nie nosi się maseczek, skończyła na wytrzeźwiałce. Wioząca ją policjantka rozbiła 3 auta

Izabela Krzewska

W czasie jazdy policjantka uderzyła w stojący na parkingu samochód, uszkadzając w sumie trzy pojazdy. Wiozła na wytrzeźwiałkę pijaną kobietę, która miała awanturować się w sklepie. – Poczułam szarpnięcie pasów. Policjantka spojrzała w wewnętrzne lusterko, gdzie odbijała się moja twarz, na co jej odrzekłam: „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy” – relacjonuje 48-latka z Białegostoku.

Był piątkowy wieczór, 18 czerwca. Osiedle Antoniuk. Pani Joanna, zmierzając na umówione spotkanie z koleżanką, weszła do sklepu przy ul. Tuwima.

- Ekspedientka była bez maseczki, a przede mną w kolejce stał dobrze zbudowany pan, też bez maseczki! Zapłaciłem za swoje zakupy i grzecznie go zapytałam, czemu nie zasłania twarzy.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Izabela Krzewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.