Pandemia poturbowała Domy Pomocy Społecznej i uwypukliła problemy, które od dawna je trawią. W placówkach brakuje personelu, a mieszkańcy skarżą się na fatalne warunki. Seniorzy z poznańskiego DPS Ugory mówią o braku opieki, brudzie oraz niesmacznych i nieświeżych posiłkach. Starzejący się Poznań nie radzi sobie ze starością. To zresztą nie tylko polski problem.
Pandemia zmieniła życie całego społeczeństwa. Niewidzialny wirus stał się poważnym zagrożeniem dla seniorów. Przypominali o tym lekarze i eksperci, a na dowody nie trzeba było długo czekać. Koronawirus siał spustoszenie w kolejnych ośrodkach stałego pobytu w Hiszpanii, Szwecji czy we Włoszech. Znane są też przerażające świadectwa osób starszych, które w samotności odchodziły z tego świata.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.