Dominik Stanisławczyk: Wracam do Karpat Krosno. Mam nadzieję, że nie będą tego żałować
Totalna rewolucja kadrowa czeka przed nowym sezonem 1-ligową drużynę siatkarek Karpat Krosno. Do klubu wraca po roku przerwy Dominik Stanisławczyk, z którym Karpaty odnosiły największe sukcesy w ostatnich latach.
Ze składu z ostatniego sezonu pozostaną tylko trzy zawodniczki. Zmiana nastąpi też na stanowisku pierwszego trenera. Tomasza Płaskiego zastąpi Dominik Stanisławczyk, który po roku spędzonym w Wiśle Warszawa wraca na stare śmieci.
– To prawda, wracam. Fajnie było w Warszawie, zebrałem mnóstwo doświadczenia – potwierdza trener Stanisławczyk. - Był poruszany temat żebym został w Warszawie, ale o mojej decyzji zadecydowały sprawy rodzinne. Wracam do rodziny, do klubu i do pracy na uczelni w Krośnie. To był taki rok na spróbowanie pewnych rzeczy, przekonanie się na własnej skórze czy to jest to, czy to nie to. Może jeszcze kiedyś będzie okazja, by znów spróbować.
W dalszej części artykułu o:
- powodach decyzji o powrocie
- planach na nowy sezon
- polityce kadrowej Karpat
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.