Dogrywka i najazd ministrów
W boju żużlowców z Torunia o ekstraligę mamy jeszcze dogrywkę. Czyli tzw. aferę korupcyjną. Jakby emocji było mało!
Te przed meczem sezonu w Gdańsku z ostatniego weekendu dodatkowo podgrzała jeszcze nieco posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Zaatakowała prezydenta Michała Zaleskiego za wybór z tzw. wolnej ręki firmy, która zajęła się inter-netową transmisją telewizyjną tego meczu i opłacenie jej kosztów z budżetu miasta. Odważny ruch! Śmielszy niż niejeden atak na PiS!
Teraz senatorowi pozostał tylko zamieszczony w internecie komentarz: „Joanno... gdybyś Ty wiedziała jak się organizuje transmisje z meczu...”.
Bo pani poseł z jednej strony, owszem, stanęła po stronie toruńskich przedsiębiorców świadczących podobne usługi, ale z drugiej zadarła z potężnym elektoratem kibiców żużla. Mało tego! Pokąsała przy okazji rękę, która ją wsparła w czasie wyborów parlamentarnych dwa lata temu. To ręka senatora PO Przemysława Termińskiego. Czyli właściciela klubu żużlowego, który z kolei opłacił prawa do wspomnianej transmisji. Przy tej okazji przypomnieć wypada, że dwa lata temu jego firma sfinansowała koncepcję sieci tras pieszych i rowerowych w Toruniu, zaprezentowaną - oczywiście nieprzypadkiem - m.in. przez obecną panią poseł na kilka dni przed wyborami do Sejmu. Teraz senatorowi pozostał tylko zamieszczony w internecie komentarz: „Joanno... gdybyś Ty wiedziała jak się organizuje transmisje z meczu...”.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.