Dobrze, że wody mamy mniej niż Egipt - być może nie utoniemy

Czytaj dalej
Daniel Szafruga

Dobrze, że wody mamy mniej niż Egipt - być może nie utoniemy

Daniel Szafruga

Gdybyśmy byli krezusami, jak Finlandia, to groziłoby nam wyludnienie. Bo w Polsce latem tyle osób tonie, ile ginie na drogach.

Dziś małolaty biegają wolniej, skaczą krócej i niżej niż ich rówieśnicy 30-40 lat temu, mniej osób umie pływać, choć basenów mamy więcej. Korzystają z nich nieliczni, podobnie jak z sal gimnastycznych. Bo lekcje WF traktowane są jako zło konieczne, co potwierdziła pewna szefowa edukacji, proponując, by oceny z tego przedmiotu wystawiać za chęci.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Daniel Szafruga

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.