Do Smoleńska nie poleciałem, bo dla Boga mam większy szacunek niż dla prezydenta

Czytaj dalej
Fot. Archiwum Polskapress
Andrzej Matys

Do Smoleńska nie poleciałem, bo dla Boga mam większy szacunek niż dla prezydenta

Andrzej Matys

Michaela Schudricha, naczelnego rabina Polski i amerykańskiego Żyda z polskim paszportem, nie trzeba przedstawiać. Zawsze uśmiechnięty i chętny do rozmowy. I taki był podczas wizyty w Białymstoku.

O polskich korzeniach

- Sto lat temu dziadkowie wyjechali z Polski do Ameryki. Ja jestem trzecim pokoleniem wychowanym w USA i, niestety, nie słyszałem już w domu polskich słów. Ale w języku jidysz też nie. No może dziesięć słów żydowskich było w domu używanych. Rodzice posługiwali się tylko angielskim, ale czasami słyszałem też hebrajski.

O swoich rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim, religii, uchodźcach i o tym, co jest w życiu ważne opowiadał we wtorek w białostockiej „Zmianie klimatu“ Michael Schudrich. Spotkanie prowadziła Irena Wiszniewska, autorką wywiadu rzeki „Nie ma rzeczy niemożliwych”. Rabin odpowiadał  na pytania szczerze, bez granic dla swojej prywatności, z dużym poczuciem humoru i dystansem do samego siebie.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Matys

Dziennikarz od ponad trzydziestu lat (niewiarygodne, a jednak). Prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy tematyki gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki na tematy społeczno-gospodarcze. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.