Hanka Sowińska

Do południowej krypty zajrzymy przez szklaną taflę

W krypcie północnej archeolodzy odkryli trumnę ze szczątkami ks. Józefa Turkowskiego Fot. Robert Grochowski W krypcie północnej archeolodzy odkryli trumnę ze szczątkami ks. Józefa Turkowskiego
Hanka Sowińska

Krypta w klasztorze reformatów w Krakowie, w której od XVII w. śpią snem wiecznym zakonnicy i świeccy jest dostępna dwa razy w roku. Do krypt w bydgoskiej katedrze nie wejdziemy.

Jest ich sześć, i - podobnie jak złoty skarb znaleziony nad sklepieniem południowej krypty - są wielką niespodzianką. I jeszcze większą tajemnicą!

- Nie wiedzieliśmy, że tam jest tyle krypt - przyznaje ks. prałat Stanisław Kotowski, proboszcz gotyckiej Katedry pw. św. Marcina i Mikołaja, najstarszej z zachowanych bydgoskich świątyń.

Największe krypty mogłyby być udostępniane zwiedzającym przynajmniej kilka razy w roku. Miasto i sama katedra zyskałyby niebywałą atrakcję. Czy tak będzie?

Zapraszamy do czytania pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanka Sowińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.