Do okulisty na NFZ trudniej dostać się na Pomorzu niż gdzie indziej
Pieniędzy z NFZ starcza tylko dla połowy pacjentów, reszta musi leczyć się prywatnie. Na mapie województwa są miejscowości, gdzie okulistycznej poradni nie ma w ogóle
Duża przychodnia na gdańskim Przymorzu. Do rejestracji podchodzi kobieta z kilkunastoletnią dziewczynką. Chce ją zapisać do okulisty. Rejestratorka bezradnie rozkłada ręce. Wszystkie terminy do końca roku są zajęte. A prywatnie? Można jeszcze dzisiaj. Tylko trzeba zapłacić 90 zł.
W okulistyce, podobnie jak w kilku innych specjalnościach niedostatecznie finansowanych przez NFZ, dynamicznie rozwija się sieć gabinetów prywatnych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.