Do dzikich zwierząt mówię po polsku. I one naprawdę wszystko rozumieją!

Czytaj dalej
Fot. archiwum prywatne Małgorzaty Zdziechowskiej
Ryszarda Wojciechowska

Do dzikich zwierząt mówię po polsku. I one naprawdę wszystko rozumieją!

Ryszarda Wojciechowska

- Opiekowałam się ponad 75 gatunkami ssaków, począwszy od wielkich kotów, jak lamparty, jaguary czy gepardy, po te mniejsze, jak serwale i karakale, aż po hieny, nosorożce, żyrafy czy małpy. Do zwierząt mam szczęście - wyznaje Małgorzata Zdziechowska, polska doktor Dolittle, dziennikarka i podróżniczka.

Jedni na spacer wychodzą z psami, a pani z... gepardami. Ten typ tak ma?

Zawsze kochałam zwierzęta. Przez 30 lat w moim życiu dominowały te domowe, ale wszystko się zmieniło, kiedy pojechałam na pierwszy wolontariat do ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt w Australii. Początkowo traktowałam ten wyjazd jako przygodę, swego rodzaju inne wakacje.

  • Trudno się zdobywa zaufanie dzikich zwierząt?
  • Jak nawiązać dobry kontakt ze zwierzętami?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ryszarda Wojciechowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.