Aleksandra Suława

Do czego, oprócz czytania, może namówić nas pisarz?

Do czego, oprócz czytania, może namówić nas pisarz? Fot. Fot. Archiwum Polska Press
Aleksandra Suława

Po aktorach i muzykach rynek reklamowy dostrzegł i pisarzy. Jednych to oburza, innych cieszy, bo to zjawisko traktują jako dowód na atrakcyjność i popularność literatury

Nie tylko plakatami, oprowadzaniami kuratorskimi, konkursami i warsztatami dla dzieci Muzeum Narodowe w Krakowie promuje wystawę „Kraków 1900”. Wczoraj w internecie pojawił się krótki filmik reklamowy, w którym widzimy kobietę odwiedzającą Kamienicę Szołayskich i opowiadającą o idei ekspozycji. I nie byłoby w tym spokojnym wideo nic ekscytującego, gdyby nie fakt, że wspomnianą zwiedzającą jest Zośka Papużanka - autorka powieści i opowiadań, nominowana do Paszportu Polityki oraz Nagrody Literackiej Nike.

- Koncepcja klipu reklamowego zakładała zderzenie silnej i wyrazistej osobowości Autorki - idącej pod prąd, tak na kartach literatury, jak i w wyrażaniu siebie na co dzień - z klimatem Młodej Polski w Krakowie, który tworzyli niepokorni geniusze; malarze, literaci, rzeźbiarze. Wyspiański, Boznańska, Malczewski - to artyści bliscy duchem także Zośce Papużance - mówi Łukasz Gaweł, zastępca dyrektora MNK. - Stworzyliśmy więc film rozgrywający się w przestrzeni ekspozycji, w którym pisarka jest intrygującą przewodniczką.

Czytaj więcej:

  • Kampania reklamowa z pisarzem, to murowany rozgłos?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Aleksandra Suława

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.