Długi Pomorzan rosną. Pomogą „alimenty natychmiastowe”?

Czytaj dalej
Fot. Piotr Krzyżanowski/Polskapress
Jacek Wierciński

Długi Pomorzan rosną. Pomogą „alimenty natychmiastowe”?

Jacek Wierciński

Zamiast 2,5 tysiąca nowych alimenciarzy trafiających miesięcznie do Krajowego Rejestru Dłużników ta liczba spadła do 650 - chwali się Ministerstwo Sprawiedliwości i zapowiada kolejny krok w walce o poprawę sytuacji dzieci. Niestety, dotychczasowe efekty na Pomorzu są mocno dyskusyjne.

- Przygotowane zmiany mają poprawić sytuację dzieci, które nie powinny ponosić konsekwencji tego, że między rodzicami doszło do konfliktu. Procedury trwały latami, a dzieci często cierpiały, bo jeden z rodziców musiał oszczędzać na dziecku, aby toczyć proces sądowy, płacić adwokatom. Chcemy, żeby ta mitręga sądowa przeszła do historii - przekonuje minister Zbigniew Ziobro. Kierowany przez niego resort sprawiedliwości właśnie przygotował projekt tzw. alimentów natychmiastowych, które w przypadku rozwodu mają być wyznaczane nawet w ciągu kilku dni.

* Na czym polega projekt tzw. "alimentów natychmiastowych"?

* Czy korzystanie z "alimentów antychmiastowych" zamknie drogę do wyższych świadczeń?

* Jak wyglądają dane ściągalności alimentów do państwowego Funduszu Alimentacyjnego?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jacek Wierciński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.