Długa walka o dwa centymetry styropianu na ścianie
Jedne bloki zakwalifikowały się do ponownego ocieplenia, inne na to nie zasłużyły. Różnica między nimi to dwa centymetry styropianu na ścianie.
- Docieplono już wszystkie bloki na naszym osiedlu, a nasz ciągle czeka na modernizację i chyba się nie doczeka - irytuje się nasz Czytelnik, mieszkaniec bloku przy Curie-Skłodowskiej. - W mieszkaniach szczytowych zbiera się wilgoć, tworzy się grzyb. Wszystko przez stare docieplenia, które obecnie nie spełniają już żadnych norm. Spółdzielnia twierdzi, że wszystko jest ok, a nie jest.
Czytelnik twierdzi, że stare docieplenie kwalifikuje się do wymiany, bo jest zbyt cienkie. - Ktoś może uznać to za wandalizm, ale wystarczy przekłuć styropian by zobaczyć, że jego grubość to 5-6 centymetrów - mówi nasz Czytelnik.
Bo ściany są nierówne
- Problem dotyczył 15 bloków, które były ocieplane na początku lat 90-tych.
w dalszej części artykułu:
- Dlaczego spółdzielnia nie zbada, jakiej grubości styropian pokrywa ściany bloku?
- Czy opisany problem niespełniającego wymogów technicznych ocieplenia jest jednostkowy czy tez inne spółdzielnie mogą mieć podobne problemy?
- Jakich zmian w wymogach technicznych co do ocipelenia budynków można spodziewać się w najbliższych latach?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.