Dlaczego tak strasznie śmierdzi na Siernieczku?

Sławomir Bobbe

- Fetor jest straszny, w dzień nie można spokojnie zjeść obiadu, nocą spać - skarżą się bydgoszczanie z Siernieczka. Co jest powodem smrodu?

- Mieliśmy planowany postój technologiczny. W tym roku przypadł wcześniej, bo chcieliśmy skorelować go z inwestycjami KPEC na Wojska Polskiego. Podpisaliśmy z firmą Remondis umowę na przyjęcie 4 tysięcy ton odpadów zmieszanych z terenu miasta. Spalarnia już działa i przyjmuje już śmieci - zapewnia Łukasz Kowalski z ProNatury.

W związku ze zgłoszeniami mieszkańców Remondis nawiedziła już kontrola Państwowej Straży Pożarnej i Sanepidu, wczoraj do zakładu przyjechali inspektorzy z WIOŚ.