Dzieci rzucają kamieniami w zaparkowane samochody, osiłkowie łapią się za ciężkie kosze na śmieci i niszczą dźwiękochłonne ekrany.
Dość często - niestety - spotykamy się z efektami głupoty, czy też niezdrowej fantazji, jaką popisują się niektórzy mieszkańcy.
- Najgorzej to jest w weekendy, gdy młodzież wraca z różnego rodzaju balang - podkreśla pan Kazimierz, emeryt z włocławskiego Śródmieścia. - Najczęściej są podpici, wrzeszczą idąc późną nocą i nie zważają, że inni chcą spać, że obowiązuje cisza nocna.
Dość często - niestety - spotykamy się z efektami głupoty, czy też niezdrowej fantazji, jaką popisują się niektórzy mieszkańcy. Co w ostatnich dniach wydarzyło się we Włocławku? Czytaj w dalsze części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.