Developres Rzeszów planuje zmiany w składzie na nowy sezon. Karuzela transferowa się kręci
Profesjonalne ligi siatkarskie w Polsce stoją, ale w kuluarach praca wre na całego. Czym w tym roku zaskoczy Developres Rzeszów? Karuzela transferowa się kręci, a klub planuje roszady w składzie.
- To bardzo dziwny okres transferowy. Jest wiele znaków zapytania – mówi Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres Rzeszów. Klub wrócił do rozmów z zawodniczkami i choć pierwsze decyzje ponoć zapadły, o konkretach nikt nie chce mówić.
Problem jest to, szczególnie w przypadku siatkarek nowych, że większość umów jest podpisywana do końca maja i przed upływem tego terminu kluby nie mogą chwalić się ruchami kadrowymi. Takie zasady obowiązują w siatkówce i raczej się tego trzymają.
W dalszej części artykułu o tym, kto może zostać w klubie, a kto nie. Kogo też kojarzy się z Developresem.
– Może nie są to siatkarki z tzw. topu, ale nie brakuje w tym gronie świetnych zawodniczek. Trudno powiedzieć jednak o stabilności tego rynku, wydaje mi się, że wiele klubów nie wie jeszcze, na kogo będzie ich stać, a na kogo nie. Nie będziemy się spieszyć z decyzjami, szczególnie w kwestii zawodniczek zagranicznych, bo kto szybko podejmuje decyzję, ten dużo płaci - mówi wiceprezes KS Developres Marek Pieniążek.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.