Damian Wolański, piłkarz Legionu Pilzno: Drużyna jest świeża, musieliśmy się „dotrzeć”

Czytaj dalej
Fot. Marcin Jastrzębski
Michał Czajka

Damian Wolański, piłkarz Legionu Pilzno: Drużyna jest świeża, musieliśmy się „dotrzeć”

Michał Czajka

Legion Pilzno, trochę niespodziewanie, wskoczył po ostatniej kolejce 4 ligi podkarpackiej na pozycję wicelidera. - Nie ma się co rozluźniać - mówi Damian Wolański, jeden z liderów Legionu.

Po ostatniej kolejce zostaliście wiceliderem. Miłe zaskoczenie?

Oczywiście, zawsze miło spojrzeć w tabelę, jak drużyna jest wysoko. Jednak nie ma się co rozluźniać z tego powodu, bo różnice punktowe między zespołami są bardzo małe.

W poprzednim sezonie było wam zdecydowanie bliżej dolnych rejonów tabeli, trzeba było czasu, by się „dotrzeć”?

Dokładnie. Z każdym treningiem staraliśmy się „docierać”. Drużyna jest jeszcze świeża, a żeby stworzyć kolektyw, potrzeba czasu.

Rozważałeś zmianę klubu przed sezonem?

Nie ukrywam, że było kilka propozycji. Rozważałem spokojnie wszystkie i wybrałem odpowiednią dla mnie i oczywiście mojej rodziny.

W dalszej części rozmowy m. in. o: 

  • faworytach tego sezonu
  • przygotowaniach do rozgrywek

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Michał Czajka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.