Fot. Sławomir Oskarbski
Sławomir Oskarbski
Rozmowa z Damianem Łanuchą, kapitanem Wisłoki Dębica po przegranym meczu z Wólczanką Wólka Pełkińska.
Złej dla Wisłoki tradycji stało się zadość – wciąż bez zdobytego gola w meczach z Wólczanką.
To są tylko statystyki, ale niestety, są takie drużyny, które nam nie leżą. My jednak wyszliśmy na boisko z nastawieniem, żeby tę złą passę przerwać.
W dalszej części artykułu m.in.:
Mecz mieliśmy pod kontrolą, ale dostaliśmy bramkę. To nas jednak nie podłamało i w końcówce mieliśmy kilka dogodnych sytuacji.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się