Daleko od lady. Tak spędziliśmy niehandlową niedzielę [zdjęcia, wideo]
- Niedzielę, czyli dzień święty, trzeba święcić. Takie jest przykazanie. A zakupy można robić w każdy inny dzień tygodnia - mówi pani Janina.
- To nasze zagłębie handlowe - zaznacza mieszkanka osiedla Szybowników na bydgoskim Fordonie. - Stoi tu kościół, a w pobliżu jest pięć marketów i galeria handlowa. I jeszcze dwa targowiska.
Wczoraj większość sklepów była zamknięta. To pierwsza niedziela, gdy obowiązywał zakaz handlu. Wyjątki się zdarzały. W Carrefour przy ul. Skarżyńskiego były czynne: apteka, cukiernia oraz kwiaciarnia. I klienci się pojawili.
Sprawdziliśmya, jak mieszkańcy regionu spędzili i niedzielę, i cały weekend. Czytajcie o tym w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.