Dają uczniom pełne talerze - stołówki w toruńskich szkołach

Justyna Wojciechowska-Narloch

Uczniowie spędzają w szkole coraz więcej czasu. Nic dziwnego, że rodzice chcą, by zjedli ciepły posiłek. I to najlepiej tani, przygotowany na miejscu.

W Toruniu sytuacja nie jest zła. Aż 18 prowadzonych przez gminę podstawówek posiada własne kuchnie ze stołówkami. To SP nr 1, 2, 4, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 13, 14, 16, 18, 19, 24, 28, 31 i 32. Z cateringu, czyli jedzenia dowożonego do szkoły z zewnątrz korzysta 9 placówek. Na tej liście są SP nr 3, 5, 15, 17, 23, 33, 34, 35 i szkoła muzyczna. Jak informują toruńscy urzędnicy, dla SP Specjalnej nr 26 posiłki przygotowuje sąsiednia „jedenastka”.
Przez długie lata jedyną podstawówką w mieście, gdzie dzieci nie miały szans na żaden ciepły posiłek, była SP nr 27 w Kaszczorku. Wkrótce i to się zmieni.

Catering po latach