Czym tak naprawdę jest Marsz Niepodległości
Wydarzenia z 11 listopada odbiły się echem na całym świecie. Gdy przed laty powoływano marsz do życia, nikt nie mógł podejrzewać, że stanie się elementem międzynarodowej debaty i próby psucia wizerunku Polski.
Przepełniona ksenofobią i rasizmem demonstracja faszystów i szowinistów - tak Marsz Niepodległości został przedstawiony w wielu mediach światowych i krajowych. Jednocześnie część polskich mediów prawicowych i prorządowych próbuje przekonywać, że w niedzielę ulicami Warszawy przeszedł barwny pochód radosnych, przyjaźnie nastawionych Polaków, na którym akcenty ksenofobiczne były nie dającym się uniknąć „marginesem marginesu”.
- 99 procent uczestników marszu przyszło tam cieszyć się z bycia Polakiem. Ale nie oni byli najgłośniejsi
- Niestety, skrajny margines jest jak łyżka dziegciu w beczce miodu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.