Czym się różni NHS Jej Królewskiej Mości od NFZ?

Czytaj dalej
Fot. Michal Gaciarz / Polska Press
Marek Ciesielczyk

Czym się różni NHS Jej Królewskiej Mości od NFZ?

Marek Ciesielczyk

Gdy niedawno syn rozchorował się na brytyjskiej ziemi, wpadłem w panikę. Przed oczyma stanęły mi opowieści na temat katastrofalnego systemu opieki zdrowotnej w Zjednoczonym Królestwie. Jakież było moje zaskoczenie, gdy udałem się z nim do lekarza w Londynie...

Od lat karmieni jesteśmy porównaniami polskiej i brytyjskiej służby zdrowia, które mają nas przekonać, że Narodowy Fundusz Zdrowia RP nie działa wcale gorzej niż brytyjski National Health Service (NHS).

Jako że zapalenie gardła syna trudno było leczyć czosnkiem i cytryną, zmuszony byłem skorzystać z pomocy NHS.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Ciesielczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.