Czy znów grożą nam zamknięte komisariaty?

Czytaj dalej
Fot. Szymon Starnawski
Jarosław Miłkowski

Czy znów grożą nam zamknięte komisariaty?

Jarosław Miłkowski

Rok temu podczas „psiej grypy” zamknięte były komisariaty w Kostrzynie, Ośnie Lubuskim, Nowej Soli czy Żarach. Czy szykuje się powtórka? Policja uspokaja, ale w tle jest lęk o rozliczenie aż 2,6 mln nadgodzin.

- Na razie protestu nie będzie, ale trudno powiedzieć, co będzie po 1 stycznia. Wówczas okaże się, jak to rozwiązanie wychodzi w praniu - mówi podinsp. Sławomir Kostiuszko, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Lubuskiem. Wśród policjantów znowu zrobiło się gorąco. Wszystko za sprawą nadgodzin oraz tzw. mierników.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jarosław Miłkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.