Czy we Włocławku policjanci pobili nastolatków? Na razie jest skarga
Czy włocławska policja pobiła pijanych nastolatków? Takie oskarżenia wysuwa dziadek jednego z nich. Ale prokuratura we Włocławku na razie wszczęła śledztwo w sprawie... napaści na funkcjonariuszy.
Do policyjnej interwencji, o której we Włocławku ostatnio zrobiło się głośno, doszło przed całodobowym sklepem spożywczym na osiedlu Południu w nocy z czwartku na piątek. - Policjanci będący po służbie zostali zaatakowani przez grupę młodych ludzi - mówi nadkomisarz Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Dlaczego policjanci zostali zaatakowani? Z informacji nadkomisarz Joanny Seligowskiej-Ostatek wynika, że do napaści doszło po tym, jak zostali rozpoznani przez grupę młodych ludzi.
- W sprawie czynnej napaści na funkcjonariuszy prokuratura we Włocławku wszczęła śledztwo
- dodaje.
Do komendanta głównego i wojewódzkiego policji wpłynęła skarga na włocławską policję. Dotyczy zatrzymania nastolatków. Więcej w dalszej cześci artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.