Czy w przyszłości strażakami będą roboty?
prof. Ryszard Tadeusiewicz
Pisałem tu o maszynach, które pomagają strażakom realizować ich zadania oraz o ich wyposażeniu osobistym. Ale w przyszłości „na pierwszej linii” strażaków zastąpią roboty.
Robota-strażaka trudno jest zbudować, bo musi on umieć chodzić po nierównym gruzowisku, wspinać się po drabinie, przeciskać przez wąskie szczeliny, poruszać się na czworakach, a nawet czołgać w kanałach wentylacyjnych. Musi także umieć przeskakiwać nad zawalonymi fragmentami stropów, itp.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się