Czy przeżywamy oblężenie przez wirusa?

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Ryszard Tadeusiewicz

Czy przeżywamy oblężenie przez wirusa?

Ryszard Tadeusiewicz

Z powodu epidemii ja - i zapewne wielu Czytelników - przebywamy w przymusowej izolacji. Co prawda nie w więzieniu, tylko we własnym mieszkaniu i na szczęście nie na zasadzie rygorystycznej kwarantanny, tylko z możliwością wychodzenia z domu (jak najrzadziej!). Ale z zakazem pokazywania się w pracy i z zaleceniem unikania spotkań. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo takie łagodne (i konieczne!) ograniczenia utrudniają życie!

Żeby trochę rozweselić te smutne dni, podzielę się pewnym ciekawostkowym porównaniem.

Myśląc o mojej (i Państwa!) niedoli sądzę, że przeżywamy dziś trudy podobne do tych, jakie dotykały mieszkańców obleganych miast. Oczywiście trzeba uwzględnić proporcje, ale analogia jest!

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ryszard Tadeusiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.