Czy mogę zrzec się swojego udziału w nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa?
Czytelnik pyta, czy może zrzec się swojego udziału w nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa.
Na pytanie Czytelnika odpowiada Tomasz Kucharski, adwokat.
- Na skutek dziedziczenia posiadam udział w nieruchomości o niewielkiej wartości. Mój problem polega na tym, że współwłaściciele są tak skonfliktowani, iż nie mogą porozumieć się między sobą w żadnym zakresie. Czy mogę zrzec się swojego udziału w nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, aby rozwiązać mój problem z tą nieruchomością?
- Niestety nie może pan zrzec się jednostronnie własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, gdyż instytucja ta, określona niegdyś w art. 179 kodeksu cywilnego, straciła moc obowiązującą na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2005 r. Obecnie istnieje możliwość nieodpłatnego przekazania nieruchomości na rzecz gminy albo Skarbu Państwa (art. 902 ze znaczkiem 1 kc), jednak nie jest to już czynność jednostronna, a umowa. Zarówno gmina, jak i Skarb Państwa, nie mają obowiązku zawarcia takiej umowy. Jeżeli chciałby pan skorzystać z tej możliwości, należy złożyć w gminie w formie pisemnej zaproszenie do zawarcia umowy przekazania nieruchomości. Gmina ma trzy miesiące na odpowiedź. W przypadku negatywnej odpowiedzi lub jej braku, może pan wystosować zaproszenie do Skarbu Państwa. Jeżeli ani gmina, ani Skarb Państwa nie będą zainteresowane przekazaniem nieruchomości, wówczas pozostaje panu rozstrzygnięcie problemu poprzez zniesienie współwłasności nieruchomości. Skoro chciał się pan zrzec własności nieruchomości, to może pan zaproponować pozostałym współwłaścicielom przekazanie im swojego udziału pod tytułem darmym. Jeżeli żaden ze współwłaścicieli nie będzie zainteresowany przejęciem nieruchomości lub nie będzie miał możliwości spłaty pozostałych współwłaścicieli, to ostatecznie sąd może zadecydować o sprzedaży nieruchomości w ramach postępowania sądowego. Z uwagi na zastosowanie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym może się to okazać rozwiązaniem niekorzystnym finansowo dla współwłaścicieli, lecz w tym przypadku jedynym możliwym sposobem wyjścia ze współwłasności.