Czy bać się elektrowni jądrowych?
Sytuacja polskiej energetyki nie wygląda dobrze. Większość energii niezbędnej do funkcjonowania gospodarki pozyskujemy z elektrowni cieplnych, głównie węglowych, które emitują CO2 i narażają nas na związane z tym koszty. Jest już pozytywne nastawienie do energetyki źródeł odnawialnych, zwłaszcza baterii słonecznych i wiatraków, ale one nie dostarczą wystarczającej ilości energii, a ponadto nie produkują jej w sposób ciągły.
Dlatego co pewien czas wraca pomysł wzmocnienia polskiej energetyki elektrownią jądrową. Pamiętamy Czarnobyl i żywimy liczne obawy, ale chyba powinniśmy się od nich uwolnić i działać racjonalnie. Polska jest jednym z nielicznych krajów Europy, w którym nie ma ani jednej elektrowni jądrowej. Tymczasem w promieniu 300 km od naszych granic pracuje 27 jądrowych bloków energetycznych. W promieniu 600 km są ich aż 52. Nasi sąsiedzi się ich nie boją!
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.