Człowiek z Manufaktury. Od Poznańskiego do Michalskiego
Rozmowa z Mieczysławem Michalskim, ekonomistą, likwidatorem Polteksu, człowiekiem dzięki któremu powstała Manufaktura
Przypuszczał pan, że zostanie jednym z bohaterów pierwszej opery o Łodzi, „Człowieka z Manufaktury”?
Nigdy nie myślałem o takim widowiskowym uznaniu tego, co robię. Nie byłem przygotowany na operę, tym bardziej że wcześniej miałem tragikomedię. Zanim trafiłem do Polteksu, zajmowałem się ratowaniem przedsiębiorstw w trudnej sytuacji. Specjalizowałem się w tym na tyle, że stałem się specjalistą od przemysłu. Pisałem artykuły dotyczące organizacji zarządzania, ekonomii przedsiębiorstw.
Jak trafił pan do Polteksu?
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
- Czy Poltex można było uratować?
- Jak doszło do powstania Manufaktury?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.