Czerwona flaga powiewa nad zalewem, bo znowu zakwitły sinice

Gabriela Bogaczyk

Zakaz kąpieli dotyczy na razie zalewu od strony Wrotkowa. Pływać można jeszcze przy „Marinie”. Eksperci przewidują, że czerwona flaga dłużej powisi nad Zalewem Zemborzyckim, bo końca upałów nie widać. Wypoczywający nad zalewem skarżą się też na zaśmiecone tereny zielone.

- Sytuacja jest dynamiczna. W piątek pojawił się zielony kożuch na wodzie. Okazało się, że to przez zakwit sinic. W związku z tym wydaliśmy orzeczenie o braku przydatności wody do kąpieli. W niedzielę stan wody się na krótko poprawił. Wczoraj znowu musieliśmy podtrzymać decyzję o zakazie kąpieli w zalewie od strony Wrotkowa - informuje Małgorzata Serafin z oddziału higieny komunalnej w lubelskim sanepidzie.