Dziś Stelmet w kolejnym meczu Ligi Mistrzów gra w Bonn z Telekomem Baskets. Jeśli chcemy jeszcze mieć cień szansy musimy wygrać
Jeszcze przed kilkoma tygodniami zapowiadając mecz Stelmetu z Telekomem uznalibyśmy nasz zespół za faworyta. Pierwsze kolejki w grupie D wskazywały, że Niemcy raczej będą outsiderem Niestety, po ośmiu spotkaniach Stelmet ma dwa zwycięstwa, czyli tyle samo ile Telekom. Nie da się ukryć, że dzisiejszy mecz jest pojedynkiem najsłabszych zespołów w grupie. Taka jest prawda. Nie tego oczekiwaliśmy, nie tak miało być... Cel Stelmetu w tym sezonie był jasny: dobry występ w europejskim pucharze. Już dziś wiadomo, że raczej nie będzie wykonany.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.