Córka Wodeckiego: - Tata zasłużył na więcej niż pomnik

Czytaj dalej
Joanna Zajchowska

Córka Wodeckiego: - Tata zasłużył na więcej niż pomnik

Joanna Zajchowska

Niebawem minie dziesięć miesięcy od nagłej śmierci krakowskiego muzyka, kompozytora, piosenkarza, człowieka powszechnie lubianego: Zbigniewa Wodeckiego.

Mamy w Polsce problem z pamięcią. Lubimy stawiać pomniki bez refleksji z nadzieją, że to wystarczy. Pani się wyłamała.
Po śmierci taty razem z rodziną stwierdziliśmy, że naturalnym będzie zaopiekować się jego twórczością. Gdy rozmawiamy na temat upamiętnienia go z przyjaciółmi, współpracownikami, to jesteśmy zgodni, że Zbyszek Wodecki zasłużył na coś więcej niż zwykły pomnik.

     - Nieraz  pod koniec występu prosił ludzi, by złapali się za ręce. To w polskiej rzeczywistości wcale nie jest takie oczywiste. Polska mentalność nie daje nam takiej swobody w zbliżaniu się do siebie. Jemu jednak publiczność nigdy nie odmawiała - wspomina Katarzyna Wodecka, córka Zbigniewa Wodeckiego. 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Joanna Zajchowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.