Co zrobią władze województwa i miasta z petycjami mieszkańców, by odebrać tytuły biskupowi Suskiemu?
Po filmie braci Sekielskich pojawiły się petycje dotyczące pozbawienia biskupa Andrzeja Suskiego honorowych tytułów w regionie. Jak apel mieszkańców przyjęły władze?
- W nawiązaniu do skandalicznych zachowań księdza biskupa Andrzeja Suskiego, który wspierał proceder ukrywania sprawców pedofilii w Kościele Katolickim, prezentujemy petycję o pozbawienie go wszystkich tytułów i honorów. Nie chcemy, by taka osoba była wizytówką naszego regionu i doświadczała niezasłużonej gloryfikacji. Jednocześnie wystosowaliśmy list otwarty do księdza biskupa - mówi Agata Pawlikowska z Toruńskiego Strajku Kobiet, który jest autorem petycji.
Można ją znaleźć na Facebooku, wpisując w wyszukiwarkę: „Petycja o pozbawienie honorów i tytułów biskupa A. Suskiego”.
Petycja skierowana jest m.in. do marszałka województwa kujawsko-pomorskiego i prezydenta Torunia. Podobny apel do władz przygotowało też stowarzyszenie „Polska Laicka”. Co na to prezydent, marszałek i radni?
- Oczywiste jest, że nikt kto kryje przestępców nie zasługuje na tytuł honorowego obywatela. Ale oskarżenie kogoś o takie przestępstwo to bardzo poważna sprawa, którą muszą się zająć organa ścigania. Tylko one, jako jedyne, zgodnie z prawem mają uprawnienia i kompetencje aby sprawdzać czy do tego rzeczywiście doszło. Jeśli materiał filmowy zasiał wątpliwość, to czas na takie działania sprawdzające. Podejrzenie o popełnieniu przestępstwa należy natychmiast zgłosić organom ścigania, jakimi są policja i prokuratura. I tego typu apele powinny zostać tam skierowane. Te instytucje mają kompetencje i narzędzia aby to sprawdzić - tłumaczy Piotr Całbecki (PO), marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.