Co łączy biurowiec, parking Pod Blankami, galerię Drukarnia i wysokościowiec nad Brdą?
W lany poniedziałek zawędrowałem w okolicę rzadko teraz odwiedzaną przez spacerowiczów – na Babią Wieś. Stanąłem na chodniku ulicy o tej samej nazwie i rozejrzałem się. Z jednej strony pusty, spękany dom, z drugiej – tory, po których od kilkunastu dni nie jeżdżą tramwaje.
Za torami pusty plac z ogromną dziurą w ziemi, nad którą nieruchomo sterczy wielgachny dźwig. To wstrzymana przez urzędników budowa wysokościowca Nordic Astrum. Za dźwigiem Brda – jedyny obiekt w soczewce mego oka, który dawał oznaki życia.
"Kiedyś w centrach tamtejszych miast upychało się stalinowski neoklasycyzm, a obecnie – podpatrzoną na Zachodzie – tandetę ze szkła, stali i betonu" - zapraszamy do dalszej części ciekawego artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.