Tomasz Kapica

Co dalej z chemią przywiezioną w beczkach z Niemiec?

W tym starym magazynie, stojącym przy drodze ze Sławięcic do Blachowni,  wciąż zalegają pojemniki z chemią. Fot. Archiwum prywatne W tym starym magazynie, stojącym przy drodze ze Sławięcic do Blachowni, wciąż zalegają pojemniki z chemią.
Tomasz Kapica

W jednym z magazynów na terenie Kędzierzyna-Koźla zalega ponad sto pojemników z chemią przywiezioną z Niemiec. Od kilku miesięcy urzędnicy są bezradni.

Sprawie przyglądał się już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, policja, prokuratura, straż pożarna i Urząd Miasta w Kędzierzynie-Koźlu. Decyzja, co zrobić w sprawie feralnego transportu, należy teraz do tego ostatniego.

- Prowadzimy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, ustalamy szczegóły. Kiedy je poznamy, wydamy decyzję - powiedziała nam Gabriela Helbin, kierownik wydziału ochrony środowiska kozielskiego magistratu. Urząd przede wszystkim próbuje ustalić, do kogo należą beczki z chemią. Dopiero kiedy to ustali, wyda decyzję, kto, kiedy i w jaki sposób będzie musiał usunąć niebezpieczne odpady.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Kapica

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.