Cmentarz przy ulicy Boboli w Białymstoku okradziony. Złodzieje zabrali dwie płyty z grobu

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
(mw)

Cmentarz przy ulicy Boboli w Białymstoku okradziony. Złodzieje zabrali dwie płyty z grobu

(mw)

Tego jeszcze na białostockim cmentarzu dawno - o ile w ogóle - nie było. Z 20-letniego nagrobka męża naszej Czytelniczki zniknęły dwie ciężkie płyty. Policja prowadzi dochodzenie.

- Nie potrafię zrozumieć, komu i do czego potrzebne są płytki z nagrobka postawionego prawie 20 lat temu? Dlaczego ograbiono akurat grób mojego męża? - pyta zdenerwowana Maria Wrona.

Kilka dni temu jej siostra odwiedzała groby na cmentarzu przy ul. Boboli. Postanowiła zapalić znicz także u męża pani Marii. Okazało się, że za bardzo nie ma na czym. - Zadzwoniła zdenerwowana, że nie ma dwóch płyt. Pytała, czy przypadkiem nie będę stawiać nowego pomnika. Nic z tych rzeczy. Ktoś płyty ukradł. Perfidnie wyniósł. Trzeba ostrzec ludzi, by zwracali uwagę, co się dzieje na cmentarzach - apeluje pani Maria.

Rodzina od razu zawiadomiła policję o zuchwałej kradzieży.

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

  • więcej na temat tego incydentu i innych podobnych kradzieżach

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
(mw)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.