Cios w samo serce bydgoskiej lewicy
Tuż przed rozpoczęciem kampanii wyborczej szef wojewódzkich struktur SLD i lider SLD w Bydgoszczy zmienia polityczne barwy.
- Informuję, iż w dniu dzisiejszym rezygnuje z wszystkich pełnionych funkcji w SLD. Zamierzam w dalszej aktywności społecznej i politycznej skupić się na działaniach dla Bydgoszczy. Dziękuję wszystkim członkom SLD i sympatykom za współpracę. Rozumiem że ta decyzja dla wielu osób jest zaskoczeniem. Proszę o jej uszanowanie - taka deklaracja zamieszczona na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych była szokiem dla bydgoskich struktur Lewicy. Kilka dni temu na „jedynkę” na liście lewicy namaszczał Ireneusza Nitkiewicza sam Janusz Zemke.
- Co tu kryć, to był dla nas szok. Jesteśmy przecież u progu kampanii wyborczej - odejście Ireneusza Nitkiewicza kwituje Zdzisław Tylicki, szef klubu radnych SLD w radzie miasta.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.