- Ciała, wydobyte z grobu, leżały w workach obok dołu. Doszło do nielegalnej ekshumacji - mówią świadkowie
- Ekipy wykopały zwłoki i położyły je w workach, obok grobu. To nielegalna ekshumacja i zbezczeszczenie zwłok - taki sygnał dostaliśmy wczoraj. Właściciel zakładu pogrzebowego odpiera zarzuty.
Pół godziny od otrzymania informacji jesteśmy na miejscu. Na jednym z dwóch położonych blisko siebie cmentarzy w bydgoskim Fordonie.
Dochodzi godz. 9. Parę osób kręci się między nagrobkami, ale nie ma ludzi, którzy przed chwilą mieli przeprowadzać ekshumację. Policja czeka w radiowozie w pobliżu wykopanego dołu. Według naszych informatorów, to właśnie z tego miejsca wykopano szczątki i pozostałości po trumnie (lub trumnach).
Co na ten temat wie policja? Jak całą sprawę komentuje właściciel zakladu pogrzebowego? Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.