Grzegorz Chmielowski

Chopin pije za darmo, a Kopernik musi płacić - historia z butelki wyciągnięta

 Chopin pije za darmo, a Kopernik musi płacić - historia z butelki wyciągnięta
Grzegorz Chmielowski

Spodobał się pasażerom warszawskiego lotniska Chopina pomysł zainstalowania trzech poidełek, z których leci darmowa woda. Można jej nabrać do kubka czy do butelki i uniezależnić się od sklepów w tzw. strefie wolnocłowej, czyli duty free, gdzie za pół litra wody źródlanej czy innej mineralnej wołają w Warszawie pięć złotych polskich.

Jest więc to raczej strefa wolnej amerykanki cenowej. Gdy ostatnio byłem na lotnisku Kopernika we Wrocławiu, taką wodę pasażerowie mogli nabyć za 4-4,50 zł (butelka półlitrowa).

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Grzegorz Chmielowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.