Fot. Rajmund Wełnic - Panuje tu straszliwy bałagan, koło którego codziennie przechodzą setki osób, także strażnicy miejscy. Niech w końcu ktoś to uprzątnie - mówi Czytelniczka
Rajmund Wełnic
Na parceli w centrum Szczecinka walają się stosy śmieci i rośnie zielsko po pas. Gospodarza ani widu, ani słychu. O pomoc poprosiła nas mieszkanka bloku, którego okna wychodzą na parcelę przy ulicy Rzemieślniczej w Szczecinku.
- To jedna wielka granda i wstyd, aby w samym środku miasta, i to od lat, funkcjonował taki bajzel, aby nie użyć dosadniejszych słów - mówi nasza Czytelniczka.
Chodzi o działkę przy Rzemieślniczej, zaledwie kilkadziesiąt metrów od głównej arterii Szczecinka, czyli ulicy Wyszyńskiego. To betonowy placyk, ale beton ciężko dostrzec spod bujnej zieleni, która zdążyła go zarosnąć.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się