Fot. Daniel Polak Właściciele składów konkurują ze sobą i starają się oferować jak najniższe ceny.Ale coraz więcej trzeba płacić na kopalniach i u pośredników. Na zdjęciu Dawid Kurelowski ze składu w Raszowej.
Tomasz Kapica
Od początku sezonu tona zdrożała przeciętnie o 80 zł, mimo, że dotychczas zima była łagodna. Ceny będzie dalej windować walka ze smogiem i większe zapotrzebowanie na lepszy węgiel.
W niektórych opolskich składach opału ceny węgla przekraczają już tysiąc złotych za tonę. Tyle trzeba płacić przede wszystkim za ekogroszek, po którym zostaje mała ilość popiołu (od 3 do 7 procent).
Bywa jednak, że również cena „orzecha” przekracza tysiąc złotych, szczególnie, jeśli jest sprzedawany w workach, a nie luzem. Drogi jest też miał, w niektórych miastach trzeba płacić za niego nawet 750 złotych za tonę!
W dalszej części artukułu przeczytasz m.in.
- dlaczego rosną ceny węgla?
- jaki wpływ na ceny węgla ma uchwała antysmogowa
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się