Ceny mieszkań galopują. Do wysokich stawek lublinianie będą się musieli przyzwyczaić

Piotr Nowak

Sprzedawcy zacierają ręce a chętni na zakup nie ukrywają rozgoryczenia. - Ceny mieszkań w Lublinie to jakiś absurd - skarżą się. - Nie absurd, ale proste prawo rynku - odpowiadają eksperci. Przez ostatnie lata rynek nieruchomości zmienił się diametralnie.

O mieszkaniu w Lublinie od dłuższego czasu marzył Dawid z rodziną. Przedsiębiorca szukał lokalu z trzema sypialniami, dwoma łazienkami i garażem na dwa samochody.

- Mieliśmy świadomość, że nie będzie to tanie, ale cena, jaką usłyszeliśmy, była nieprawdopodobna - przyznaje. Najtańsza oferta opiewała na ponad 700 tys. zł. Samo dokupienie garażu miało kosztować 40 tys. zł. - To absurd - uważa Dawid.

Z podobnymi dylematami mierzy się więcej lublinian. Wśród nich studenci poszukujący kawalerki, młode rodziny, które szukają swojego pierwszego lokum i osoby po 40-tce planujące zakup większego mieszkania.

Z ostatniego raportu Expandera i portalu Rentier.io wynika, że średnia cena mieszkania w Lublinie wynosi 6400 zł za metr kwadratowy. W ubiegłym roku koszty zakupu lokalu w mieście wzrosły o 15 procent. Za 2-3 pokojowe mieszkanie w dobrej dzielnicy sprzedający życzą sobie od 6700 do 6900 zł. Podwyżki są widoczne zwłaszcza na mniejszych metrażach. Cena ofertowa wyremontowanej kawalerki sięga nawet 10 000 zł za metr.