Rajmund Wełnic

Centralne Biuro Antykorupcyjne w szczecineckim starostwie

Starosta szczecinecki Krzysztof Lis zaprzecza plotce, jakoby CBA zabrało jego komputer, mówi, że agentów interesowały kwestie własności gruntów w kopalni Fot. Rajmund Wełnic Starosta szczecinecki Krzysztof Lis zaprzecza plotce, jakoby CBA zabrało jego komputer, mówi, że agentów interesowały kwestie własności gruntów w kopalni torfu koło Barwic
Rajmund Wełnic

Funkcjonariusze CBA odwiedzili szczecineckie starostwo. Interesowały ich dokumenty dotyczące gospodarowania mieniem Skarbu Państwa i tzw. sprawy „barwickiej”.

Jak się dowiedzieliśmy, agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego w szczecineckim starostwie byli dwukrotnie. Zabezpieczyli część dokumentów w wydziale gospodarki nieruchomościami.

- Faktycznie, dwa tygodnie temu było czterech funkcjonariuszy CBA i w środę (5 czerwca) ponownie przyjechało dwóch - starosta szczecinecki Krzysztof Lis mówi, że urzędnicy powiatowi udostępnili im dokumenty dotyczące gospodarowania mieniem Skarbu Państwa w ostatnich latach. Wyjaśnijmy, że powiaty reprezentują SP w zakresie np. sprzedaży czy też dzierżawy państwowych nieruchomości na ich terenie.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Rajmund Wełnic

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.