Cementownie w Opolu. Jak miasto „walczyło” z groźnym pyłem

Czytaj dalej
Fot. Leonard Olejnik
Artur Janowski

Cementownie w Opolu. Jak miasto „walczyło” z groźnym pyłem

Artur Janowski

W 1968 roku mieszkańcy stolicy regionu też skarżyli się na brudne powietrze. Problemem nie był jednak smog, ale szary pył z kominów cementowni. To przez nie Opole było jednym z najbardziej zapylonych miast w Polsce.

Obecnie w mieście działa tylko cementownia Odra. W 1968 r. funkcjonowały jeszcze zakłady Piast, Groszowice i Bolko. Producentów cementu – ale tym samym i pyłu – nie brakowało.

– Bywały dni, że pył można było zbierać szufelką z balkonu – opowiada Andrzej Hamada, miłośnik historii Opola, który przez wiele lat mieszkał w sąsiedztwie cementowni Piast. - Wtedy pył był czymś tak oczywistym jak śnieg zimą. Nie znaczy to jednak, że ludzie spokojnie go znosili.

  • Dziś problemem w Opolu jest smog, przed laty był groźny pył z cementowni.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Artur Janowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.