Cel Władimira Putina. Naddniestrze na krawędzi

Czytaj dalej
Fot. Szymon Jakubowski
Szymon Jakubowski

Cel Władimira Putina. Naddniestrze na krawędzi

Szymon Jakubowski

W ciągu kilku faktycznie niezależnym, chociaż nieuznawanym na arenie międzynarodowej Naddniestrzem wstrząsnęła seria zamachów terrorystycznych. Oczy świata zwróciły się na to mało znane, związane z Rosją niby-państewko. Władze ukraińskie oskarżają o prowokacje Rosję, twierdząc, że ta chce utworzyć w nieuznawanej republice przyczółek na ataku od zachodu na Ukrainę. Naddniestrzańskie elity, mimo swych prorosyjskich sympatii, zdają się jednak robić wszystko, by nie dać się wciągnąć w wojnę.

Naddniestrzańska Republika Mołdawska - bo tak brzmi oficjalna nazwa tego tworu – obejmuje długi na 200 kilometrów i szeroki na 6 do 36 km obszar wciśnięty między Mołdawię a Ukrainę. Do końca XVIII wieku południe kraju należało do Turcji, północ do Polski. W latach 1794-94 praktycznie całe terytorium znalazło się pod władzą Rosji.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Szymon Jakubowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.