CBA czatowało na byłego prezesa ZCH Police. Długa lista zarzutów
Krzysztof Jałosiński nie trafi do aresztu, ale w ramach poręczenia majątkowego musi wpłacić 2 mln zł. Prokuratura zarzuca mu sześć przestępstw i podejrzewa, że na stałe chciał wyjechać z Polski.
Do akcji doszło 30 lipca 2020 r. na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. CBA zatrzymało Krzysztofa Jałosińskiego w pobliżu kancelarii jego adwokata w centrum miasta. Według prokuratury, zatrzymanie było niezbędne, z uwagi na konieczność niezwłocznego zastosowania środków zapobiegawczych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.