Widać przyrost dzikich wysypisk śmieci w Słupsku. Obserwujemy ich ekspansję zwłaszcza na obrzeżach miasta, a szczególnie na tzw. wylotówkach w dawnych traktach o gruntowych nawierzchniach, wiodących w szpalerach wiekowych, często pomnikowych drzew. To ulubione trasy sportowo - rekreacyjne i szlaki rowerowe, wpisane do sieci krajowych i międzynarodowych traktów turystycznych.
Nie dość, że od lat Słupsk nie powiększa swego obszaru i pozostaje wciąż jednym z miast o największej gęstości zaludnienia na kilometr kwadratowy, to na domiar złego ubywa mu terytorium wskutek przyrostu dzikich wysypisk śmiec.
Mowa m.in. o drogach wiodących przez Lasek Południowy w kierunku Krępy, lewobrzeżu Słupi w pobliżu ulic Rybackiej i Zielonej czy okolicach ul.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.