Z Marcinem Wołowcem, trenerem Sokoła Sieniawa rozmawiamy m.in. o ostatnim zwolnieniu Bohdana Bławackiego ze Stali Rzeszów i... Realu Madryt.
Zaskoczyło pana zwolnienie Bohdana Bławackiego?
Muszę przyznać, że się tego nie spodziewałem. Z racji tego, że pracuję w Szkole Sportowej i wszystkie zajęcia mamy na stadionie, to spotykam się z trenerami i zawodnikami i dla mnie to była niespodziewana akcja ze strony zarządu. Słyszałem sporo negatywnych opinii na temat stylu gry, ale zawsze będę bronił trenerów, których rozlicza się za punkty, a Stal traciła tylko punkt do lidera. Zobaczymy czy ta zmiana przyniesie jakiś skutek.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.