Po ponad dwóch latach od zakończenia śledztwa, Sądowi Okręgowemu w Szczecinie udało się wreszcie rozpocząć proces Marka K. byłego szczecińskiego adwokata oskarżonego o oszustwa sądowe. Wniosek, który miał wstrząsnąć sądem i odwrócić szalę zwycięstwa przygotował adwokat lubiący sprawy beznadziejne.
Zanim do tego doszło, razem ze swoim obrońcą dali popis jak storpedować rozpoczęcie procesu o czasie. Zarzucili więc sąd wnioskami: o wyłączenie sędziego (bo rzekomo stronniczy), o umorzenie sprawy (ze względu na problemy z ujawnieniem tajemnicy adwokackiej), o utajnienie procesu (bo dziennikarze zrobili z niego winnego i skompromitowanego człowieka).
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.